Osoby po przeszczepach to główni bohaterowie biegu

05 kwietnia 2019 Maciej Gucik

Osoby po przeszczepach to główni bohaterowie biegu

Dzięki umiejętnościom i zaangażowaniu lekarzy, pielęgniarek i koordynatorów transplantacyjnych, dzięki dawcom i ich rodzinom oraz własnej determinacji i walce dostali szansę na nowe życie. Każdego dnia pokazują, że nie zmarnowali wielkiego daru. Teraz wystartują w Biegu po Nowe Życie.

14. Bieg po Nowe Życie odbędzie się 13 kwietnia w Wiśle. W marszu nordic walking wezmą udział osoby po przeszczepieniu, a także znane osoby ze sceny muzycznej i kabaretowej, aktorzy, dziennikarze, sportowcy. Głównymi bohaterami tego wydarzenia będą osoby po przeszczepieniach narządów. Z danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji „Poltransplant” wynika, że w marcu we wszystkich ośrodkach w Polsce przeszczepiono 64 nerki od zmarłych dawców, odbyły się 3 jednoczesne przeszczepy nerki i trzustki, przeprowadzono 19 przeszczepów wątroby, 9 przeszczepów serca, odbył się też jeden przeszczep płuca. Odbyły się także 2 przeszczepy nerki i 3 przeszczepy fragmentu wątroby od żywych dawców. To ciągle za mało. Dlatego ci, którzy dostali szansę jeżdżą po Polsce i przekonują, że powinniśmy rozmawiać na te tematy w naszych domach, jasno mówić swoich bliskim, jaką decyzję co do pobrania narządów do przeszczepów mają podjąć w wypadku naszej nagłej śmierci. Jacek Zwierzchowski, kierownik drużyny hokeja na trawie Politechniki Poznańskiej w grudniu obchodził siódmą już rocznicę przeszczepu serca. Będzie jednym z uczestników Biegu po Nowe Życie, weźmie udział w wydarzeniu już po raz kolejny. Jacek grał w hokeja na trawie zawodowo, jak każdy sportowiec, regularnie przechodził badania lekarskie. Nic nie wskazywało na to, że będzie miał kiedyś tak poważne problemy z sercem. W sierpniu 2011 roku wziął jeszcze udział w międzynarodowym turnieju hokeja na trawie w Poznaniu, biegał po boisku. 30 września, bez ostrzeżenia, dostał pierwszego zawału. Lekarze go uratowali. – Nim minął miesiąc, chodziłem już podpierając się laską, bo przeszedłem udar mózgu. W listopadzie byłem już po trzech zawałach – wspomina mężczyzna.

Nigdy się nie wyjaśniło, co było przyczyną aż trzech zawałów w tak krótkim czasie, być może zdecydowała o tym genetyka – brat i tata Jacka umarli w dość młodym wieku z powodu problemów kardiologicznych. Mężczyzna znalazł się pod opieką Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia trafił na listę pilną do przeszczepu serca. Czekał na niej zaledwie sześć dni i zdarzył się cud, znalazło się dla niego serce. Wrócił po przeszczepie do normalnego życia. Bardzo często myśli o osobie, która dała mu szansę.

Do Wisły przyjedzie po raz kolejny także Anna Ogrodowicz, która jest po dwóch przeszczepach nerki. Ona zachorowała już w dzieciństwie. Pierwszą nerkę podarował jej tata, przeszczep odbył się w grudniu 1996 roku. To było w Poznaniu dosyć spore wydarzenie, to był pierwszy w tym mieście rodzinny przeszczep, gdzie dawcą był ojciec. Przez 2,5 roku pani Anna miała dzięki decyzji taty normalne dzieciństwo. Niestety, podarowana nerka stała się niewydolna. W 2003 roku odbył się kolejny przeszczep. W pełni skorzystała z podarowanej szansy. Nie tylko wyszła za mąż i urodziła dziecko, ale skończyła też w normalnym trybie trzy kierunki studiów, zrobiła prawo jazdy, patent żeglarski. Niestety, także druga podarowana nerka przestała spełniać swoją funkcję. Anna jest znowu na dializach i wierzy, że dostanie trzecią szansę.

Najmłodszą uczestniczką 14. Biegu po Nowe Życie będzie Ola. Dziewczynka urodziła się 4 kwietnia 2014 roku. Ewa Kaczmarek, mama Oli, opowiada, że zaraz po urodzeniu dziewczynka wydawała się być okazem zdrowia. Nic nie wskazywało na to, że zaledwie kilka tygodni później Ola będzie musiała zacząć walkę o życie. Okazało się, że dziewczynka ma niewydolność nerek, cierpi na wrodzony zespół nerczycowy z mutacją genu WT1. Dializy nie przyniosły nie niej spodziewanych efektów. Przez trzy lata była karmioną sondą do żołądka, przeszła aż dwanaście niewydolności oddechowych. Ola została zakwalifikowana do pilnego przeszczepu nerki. Już po przeszczepie przeszła udany zabieg wszczepienia implantu ślimakowego, urządzenia, które ma jej pomóc słyszeć. Była drugim dzieckiem po przeszczepie w Polsce, które dostało takie urządzenie.

Ewa, podobnie jak pozostali uczestnicy mówi, że takie wydarzenia jak Bieg po Nowe Życie są bardzo ważne. – Mogę pokazać, że choć Ola tyle przeszła, to cieszy się życiem, na które szansę dostała dzięki przeszczepowi nerki. Wsparcie tylu znanych osób i mediów wzmacnia nasz przekaz – mówi Ewa.