Można wesprzeć dzielną Amelkę
8. Baza Lotnictwa Transportowego w Krakowie – Balicach wspiera transplantologię wykonując loty z personelem medycznym i organami do przeszczepień na pokładach samolotów. Teraz jeden z żołnierzy, mł. chor. Patryk Bogdan potrzebuje wsparcia. Jego córka, pięcioletnia Amelka, walczy z nowotworem.
Straszna diagnoza
5- letnia Amelka zawsze była wesoła, roztańczona, roześmiana. Zaczęło się bardzo niewinnie – zachwiania równowagi, senność. Diagnoza była ciosem dla bliskich dziewczynki: złośliwy guz pnia mózgu. Usłyszeli ją 13 stycznia tego roku, to był dla nich koniec beztroskiego życia i cieszenia się zdrowym dzieckiem.
Ale Amelka dzielnie walczy, a oni razem z nią. To dramatyczna walka o życie. Czas jest dla bezlitosny, z dnia na dzień stan Amelki się zmienia, a lekarze nie mają dobrych wiadomości.
Dziewczynka przeszła biopsję mózgu. Potem przestała mówić i chodzić. Lekarze nie czekając na wyniki musieli podtrzymać ją przy życiu, zaczęto podawać jej chemię dożylną i doustną, to nie pomogło. W międzyczasie przyszły wyniki biopsji, które nie były jednoznaczne, a stan dziewczynki znowu się pogorszył. Tomograf wykazał, że guz znacznie się powiększył. Tętno i ciśnienie gwałtownie spadały, lekarze mówili, że już nic nie mogą zrobić.
Dziewczynka dzielnie walczy
Amelka dała radę, dlatego zdecydowano o wprowadzeniu radioterapii ratującej życie, która ma trwać sześć tygodni. Już wielkim wyzwaniem była tomografia, której wynik miał ukierunkować terapię prosto w miejsce, gdzie znajduje się guz. Badanie musiało odbyć się w całkowitym uśpieniu, a anestezjolog poinformował bliskich, że stan ich córeczki jest na tyle poważny, że może się już nie obudzić.
– Strach, który już odczuwaliśmy jeszcze bardziej się spotęgował, jakże wielką ulgą było zobaczyć duże, zielone oczy, które patrzyły na nas pełne radości po przebudzeniu – opisują.
Radioterapia ma dać Amelce więcej czasu i pomóc znowu stanąć jej na nóżkach. Rozpoczęła się 4 lutego, dziewczynka miała być każdorazowo pod narkozą. Okazało się, że Amelka jako jedyne dziecko nie musi być usypiana, ponieważ potrafi spokojnie wytrzymać cały ten czas ze sztywną maską na twarzy. Dzielna dziewczynka stała się ulubienicą wszystkich pielęgniarek.
Szansa na leczenie za granicą
Po sześciu tygodniach, kiedy zakończy się radioterapia, trzeba będzie nadal walczyć o życie Amelki, a lekarze w Polsce nie będą mogli już więcej nic zrobić.
Jest parę możliwości leczenia dziewczynki za granicą, ale wszystkie są bardzo kosztowne. Trwa zbiórka na leczenie Amelki. Wesprzeć 5-latkę można wpłacają pieniądze za pośrednictwem portalu zrzutka.pl
Zdjęcie: 8bltr.wp.mil.pl/pl/