Transplantologia


Podziel się

Dowiedz się więcej o akcji

Czytaj

Transplantacja płuc to szansa na życie

 

Transplantacja płuc uważana jest za szczególnie trudny zabieg. Z jakimi wyzwaniami muszą zmierzyć się transplantolodzy?

Prof. dr hab. n. med. Bartosz Kubisa, specjalista chirurgii klatki piersiowej, chirurgii ogólnej i transplantologii klinicznej, kierownik zespołu ds. przeszczepiania płuc, Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony:

– Oprócz wyzwań merytorycznych i sprawnościowych, najtrudniejsze jest uznanie, że jesteśmy w służbie przeszczepiania 24 godziny na dobę. Wymaga to poświęcenia i gotowości odłożenia wszystkiego innego, jeśli akurat w tej chwili pojawił się dawca i trzeba wykorzystać ten cenny dar w postaci jego/jej narządów. Trudne jest też czasem  przekonanie innych do takiej postawy.

Jakie są wskazania do transplantacji płuc? Czy jest możliwość, że te wskazania obejmą kolejnych pacjentów? Z Chin są np. doniesienia o pierwszych transplantacjach u pacjentów, których płuca uszkodziła choroba po zakażeniu koronawirusem. Wykonuje się transplantacje wątroby w przypadku nowotworów, czy takie zabiegi są także możliwe w przypadku raka płuc?

– Trzy podstawowe wskazania do przeszczepienia płuc wg. ich częstości występowania to przewlekła obturacyjna choroba płuc, najczęściej w formie rozedmy płuc, różne rodzaje włóknienia płuc oraz mukowiscydoza. Pozostałe wskazania stanowią mniej niż 15% przeszczepianych chorych. Generalnym wskazaniem do transplantacji płuc jest oczekiwany czas przeżycia bez tego zabiegu na poniżej dwóch lat, o ile pacjent jest już leczony optymalnie i w zgodzie z najnowszą wiedzą medyczną metodami zachowawczymi.

Dla chorych z COVID pojawia się możliwość przeszczepienia płuc pod warunkiem usunięcia wirusa z organizmu – tzw. eradykacji. Przeszczepieniem płuc leczymy skutki choroby COVID, a nie samą chorobę. Choroba nowotworowa płuc jest przeciwwskazaniem do przeszczepienia płuc, ale pojawiają się doniesienia o zastosowaniu tej metody w niektórych rodzajach gruczolakoraka płuca – ale są to bardzo rzadkie przypadki i jeszcze powszechnie niezaaprobowane. 

Czy wykonuje się przeszczepienia płata płuca od żywego dawcy? Taki zabieg przeprowadzony był w Polsce, ale od dawna nie ma doniesień o kolejnych.

– Pierwsze przeszczepienie płata płuca od żywego dawcy w Polsce wykonał prof. Tomasz Grodzki wraz z zespołem w Szczecinie w roku 1996. Miałem zaszczyt uczestniczyć w tym przedsięwzięciu. Obecnie najczęściej zabiegi tego typu wykonuje się w Japonii oraz w USA. Wynika to z przekonań religijnych – braku zgody na wykorzystanie dawców zmarłych w Japonii oraz ogromnego zapotrzebowania na przeszczepienia płuc w USA. Na razie w Polsce nie wykorzystujemy jeszcze wszystkich płuc od zmarłych dawców narządów. Jeśli ta pula się wyczerpie – wtedy sięgniemy po tę nową pulę – płaty płuc od dawców żywych.

Jaki dawca może być zakwalifikowany do pobrania płuc? Co np. z palaczami?

– W naszym kraju dawcą płuc zostaje zmarły, autoryzowany przez POLTRANSPLANT – organizację zajmującą się między innymi koordynacją dystrybucji organów. Nie wchodząc w szczegóły, główne kryteria to dobra funkcja płuc dawcy – doskonałe utlenowywanie krwi, brak chorób płuc w przeszłości, brak innych patologii płuc, infekcji, nowotworów.

Oczywiście palenie tytoniu uszkadza płuca, ale w dobie niedoboru dawców dopuszczamy limit 20 paczkolat. To znaczy, jeśli zmarły nie wypalił więcej, niż 1 paczkę papierosów dziennie przez 20 lat w swoim życiu. Decyduje gazometria krwi oraz obraz radiologiczny płuc.

Transplantacje fragmentu wątroby czy serca wykonuje się w Polsce już u niemowlaków. W jakim wieku są najmłodsi pacjenci, którzy dostali nowe płuca?

– Przeszczepienia płuc u dzieci nie przekraczają kilku procent wszystkich przeszczepień płuc na świecie. Najmłodszy pacjent – nastolatek – był przeszczepiony w Zabrzu kilka lat temu.

Jak długo żyją pacjenci po przeszczepieniu płuc?

– Ciężko jest to przewidzieć. Pamiętajmy, że w przeciwieństwie do innych narządów płuca z powierzchnią oddechową równą ok 80m2 mają cały czas kontakt ze środowiskiem zewnętrznym, a więc są podatne na infekcje bakteryjne, wirusowe i grzybicze. Ponadto cały rzut krwi przepływa przez płuca (nerki – ok 20%, wątroba – nieco mniej).

Obecnie połowa chorych przeszczepionych z powodu mukowiscydozy przeżywa więcej, niż 10 lat. W innych wskazaniach jest nieco gorzej. Ale istnieje oczywiście możliwość retransplantacji płuc, co u chorych z mukowiscydozą wykonuje się z powodzeniem.

Dla jakich pacjentów ratunkiem jest jednoczesne przeszczepienie płuc z sercem albo wątrobą?

– Przeszczepienie płuc i serca jest wyjątkowo rzadkie – na świecie ok 50 przeszczepień na rok w porównaniu do 4.000 przeszczepień samych płuc. Wskazaniem jest najczęściej wrodzona wada serca, operowana już wielokrotnie wcześniej. Izolowane choroby płuc nie są wskazaniem do tej operacji.

Płuca z wątrobą przeszczepia się rzadko – głównie u młodych chorych z mukowiscydozą.

Jak wygląda teraz w czasie zagrożenia koronawirusem praca w szczecińskim szpitalu?

– Nasz Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie składa się z budynków przy ulicy Arkońskiej – tam powstał teraz szpital jednoimienny oraz z budynków przy ul. Sokołowskiego – gdzie pracuję. Przy Sokołowskiego praca wykonywana jest w miarę normalnie, przy czym część oddziałów zabiegowych z Arkońskiej została przeniesiona na Sokołowskiego. Nie wiadomo, czy nie zmieni się charakter naszej pracy w przypadku rozszerzenia się epidemii koronawirusem.

Zdjęcie: www.facebook.com/SPWSZ/


Bieg po Nowe Życie

Czytaj więcej...
Partnerzy