Antoś potrzebuje szpiku. W akcję zaangażowali się policjanci
Pięcioletni Antoś z Murowańca od urodzenia zmaga się z różnymi problemami zdrowotnymi. Od kilku miesięcy musi walczyć także z ostrą białaczką szpikową.
U Antosia lekarze zdiagnozowali m.in. wodogłowie opóźnienie psychoruchowe oraz niedosłuch. Mimo problemów chłopczyk jest radosnym, pełnym życia dzieckiem. Pod koniec zeszłego roku zaczął często chorować, bliscy zauważyli, że maluch ma powiększony brzuszek.
Antoś trafił do szpitala. Zabrał ze sobą ukochane pluszaki, pielęgniarki zostawiają mu plastry i strzykami, Antoś robi opatrunki i zastrzyki. Nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo jest chory. Po wykonaniu różnych badań lekarze przekazali rodzicom diagnozę: „To ostra białaczka szpikowa”. Antoś będzie potrzebować przeszczepu od niespokrewnionego dawcy szpiku. W bazach dawców zarejestrowanych jest z roku na rok coraz więcej osób, ale szanse na znalezienie genetycznego bliźniaka nadal nie są duże, to od 1:20000 do 1:kilku milionów. Im więcej osób jest zarejestrowanych w bazie dawców, tym większe szanse na uratowanie życia Antosia.
Rejestrowali dawców w szkołach, galeriach i kościołach
Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zgłosił się przedstawiciel Fundacji DKMS z prośbą o przyłączenie się do akcji rejestracji potencjalnych dawców szpiku kostnego. Akcja dedykowana została właśnie dla Antosia. Policjanci zgodzili się pomóc. 18 lutego w Oddziale Prewencji Policji w Bydgoszczy odbyła się rejestracja potencjalnych dawców wśród funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych policji garnizonu kujawsko-pomorskiego. Dodatkowo w Bydgoszczy można się było przez ostatnie dni rejestrować także w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1, sali katechetycznej parafii p.w. Chrystusa Króla, Zespole Szkół nr 19 im. Synów Pułku, a w ostatni weekend lutego także w centrach handlowych: Focus, Galeria Pomorska, McFIT Zielone Arkady, Castorama.
W akcję włączyły się także społeczności z okolicznych miejscowości, gdzie również zorganizowano rejestrację potencjalnych dawców. Wszyscy mają nadzieje, że Antoś znajdzie dawcę i otrzyma szansę na powrót do zdrowia. – 22 listopada był zdrowym chłopcem, a na drugi dzień dostał wyrok – mówiła w czasie konferencji inaugurującej akcję, którą odbyła się w bydgoskiej komendzie Aneta Olszewska, ciocia Antosia.
Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy
