Dzięki policjantom i żołnierzom serce dotarło na czas
Policjanci z bydgoskiej drogówki przetransportowali zespół z zabrzańskiego Śląskiego Centrum Chorób Serca z sercem pobranym w jednym z miejscowych szpitali na lotnisko. Liczyła się każda minuta, dzięki ich wsparciu serce na czas trafiło do czekającego na Śląsku pacjenta.
Do dyżurnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zadzwoniła koordynator transplantacyjna z prośbą o pilotaż karetki z pobranym od dawcy sercem oraz zespołem medycznym. Na serce czekał już pacjent w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. O wyznaczonej godzinie dyżurny skierował do szpitala dwa radiowozy. Kiedy operacja dobiegała końca okazało się, że karetka nie dotrze na czas. – Wówczas policjanci, w uzgodnieniu z dyżurnym, podjęli decyzję o przewiezieniu zespołu lekarzy z sercem radiowozami. Kilka minut później, na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, bezpiecznie dotarli na bydgoskie lotnisko – informuje podkomisarz Lidia Kowalska, rzeczniczka prasowa bydgoskiej policji.
Tam serce wraz z transplantologami przejęła załoga samolotu z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego. To był drugi w tym roku lot samolotu z tej bazy w ramach Akcji Serce. Lot wykonał samolot CASA C-295M o numerze 013. Serce na czas dotarło do pacjenta.
Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy