Dzięki pomocy LOT dostał szansę na nowe życie
22-letni Bartek ma różne poważne problemy ze zdrowiem, wiele już w swoim życiu przeszedł. Jednym z tych problemów była niewydolność nerek i konieczność dializ. To na szczęście Bartek ma już za sobą. Jest po udanym przeszczepie.
Koordynator transplantacyjny nigdy nie wie, z jakimi wyzwaniami przyjedzie mu się zmierzyć. Marta Leszczyńska, koordynatorka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie, w którym co roku przeszczepia się 30-40 nerek, w styczniowy, zimowy dzień musiała ściągnąć z Krakowa Bartka, dla którego właśnie znalazła się nowa nerka. Z Krakowa do Olsztyna jest kawał drogi. W grę wchodził transport Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, ale to nie zawsze jest możliwe do zrealizowania, zależy m.in. od pogody, albo karetką, co do której było wiadomo, że trudno będzie jej zdążyć z pacjentem na czas w tych trudnych, zimowych warunkach. Pani Marta skontaktowała się z LOT, którego samoloty rejsowe latają na trasie z Krakowa do Warszawy. Okazało się, że za niewiele ponad godzinę taki samolot z Krakowa do stolicy akurat poleci.
– Dyspozytor LOT był niezwykle pomocny. Nasz pacjent dostał asystenta osoby niepełnosprawnej, który pomagał mu na lotniskach, przygotowano też dla niego niespodziankę, jaką była możliwość spotkania z kapitanem i załogą. Z Warszawy odebraliśmy go już własnym transportem. Pacjent jest już w domu po udanym przeszczepie. Bardzo dziękujemy LOT za pomoc. Dzięki ich wsparciu Bartek dostał szansę na nowe życie – mówi koordynatorka.
