Kamil umarł, ale chęć do pomagania została
20 października w Oddziale Prewencji Policji w Katowicach odbyła się akcja rejestrowania potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych, organizowana przy wsparciu Fundacji DKMS. Był to dowód pamięci o Kamilu, policjanta, który przegrał walkę z chorobą.
Przeczytaj także: Znana siatkarka ratuje brata.
W wydarzeniu wzięli udział policjanci z oddziału, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, jednostek terenowych województwa śląskiego, mundurowi z garnizonów ościennych, a także pracownicy cywilni oraz byli funkcjonariusze z rodzinami. Z ramienia Oddziału Prewencji Policji w Katowicach akcję koordynowali podkomisarz Mateusz Derela i aspirant Sebastian Dekiert.
Policjanci wspominali zmarłego kolegę
– Pomysł zrodził się, gdy jeden z naszych kolegów zachorował na białaczkę. Niestety Kamil odszedł przedwcześnie, ale do samego końca walczył o to, żeby jak największa liczba osób zarejestrowała się w bazie DKMS, myśląc nie tyle o sobie, co o wszystkich, którzy wciąż czekają na odnalezienie swojego genetycznego bliźniaka — wspominają zmarłego kolegę policjanci.
To świeża tragedia, bo Kamil, funkcjonariusz z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach, zmarł 14 października. Miał zaledwie 38 lat. Gdy dowództwo oraz współpracownicy dowiedzieli się o chorobie Kamila, natychmiast zaczęli organizować akcje rejestracji do bazy dawców szpiku. Niestety, młody policjant przegrał z chorobą.
Funkcjonariusze przypominają, że zarejestrować się w bazie może każdy ogólnie zdrowy człowiek w wieku od 18 do 55 lat, bez znacznej nadwagi oraz świadomy swojego zobowiązania. Faktycznym dawcą można zostać do ukończenia 61. roku życia. Przeszczepienie szpiku może być jedyną szansą na życie dla wielu pacjentów, a sam proces oddania nie wiąże się z żadnym uszczerbkiem na zdrowiu dawcy. Wymazy potrzebne do umieszczenia danych w banku potencjalnych pobrano we wtorek w Katowicach aż od 173 osób.
Zdjęcie: Policja
