Pani sierżant oddała szpik
Sierżant Ewa Olszewska z Komisariatu Policji w Łapach po 5 latach od rejestracji dowiedziała się, że może zostać niespokrewnionym dawcą szpiku kostnego dla innej osoby. Ani chwili się nie wahała.
Znalazł się genetyczny bliźniak
Sierżant Ewa Olszewska służy w policji od 2018 roku. Kilka dni temu funkcjonariuszka podarowała drugie życie swojemu genetycznemu bliźniakowi.
Policjantka 5 lat temu zarejestrowała się w bazie dawców komórek macierzystych. We wrześniu ubiegłego roku otrzymała telefon, że znalazł się jej „genetyczny bliźniak” oczekujący na przeszczep szpiku.
Po przejściu badań, które sprawdziły jej aktualny stan zdrowia, kilka dni temu trafiła do kliniki, gdzie pobrano z jej krwi szpik kostny.
Policjantka dała choremu nadzieję
– Mając świadomość prawdopodobieństwa, że komórki macierzyste będą pasować innej osobie, wynosi od 1 do 20 tysięcy, a nawet do kilku milionów poczułam ogromną radość i satysfakcję. Zawsze chciałam pomagać ludziom, dlatego też cieszę się, że mogę dać komuś nadzieję” – mówi policjantka.
Policjantka zapewnia, że cały zabieg jest bezpieczny i bezbolesny, dlatego zachęca każdego do zarejestrowania się w bazie dawców szpiku.
Zdjęcie: Policja
Santander Consumer Bank – Generalny Partner Biegu po Nowe Życie