Po płuca przylecieli lekarze z Hamburga
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach zmarła kobieta, pobrano od niej narządy do transplantacji. Po płuca przylecieli lekarze z Hamburga.
Przeczytaj także: 48-latka otrzymała serce i nerkę.
To było pierwsze pobranie z udziałem zagranicznego zespołu transplantacyjnego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Jak wyjaśnia dr n. med. Jacek Bicki, kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Endokrynologicznej kieleckiego szpitala, od dawczyni oprócz płuc, pobrano także nerki oraz wątrobę, które przeszczepiono w Polsce.
Serce poleciało z Kielc do Wrocławia
Pobranie koordynowała Wiesława Saladra. – Ponieważ w naszym kraju nie znaleziono biorcy płuc z odpowiednią grupą krwi, kobieta-dawca została zgłoszona przez Poltransplant do Eurotransplantu – wyjaśnia Wiesława Saladra. Dlatego po płuca ostatecznie przylecieli lekarze z Hamburga.
To było kolejne pobranie narządów w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach w ostatnim czasie. Pisaliśmy niedawno o 100 przeszczepieniu serca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Serce przetransportował policyjny Black Hawk, zostało pobrane właśnie w Kielcach. Od tego samego dawcy pobrano również nerki.
W tym roku, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach odbyło się już 5 pobrań narządów. Nie byłoby to możliwe gdyby nie fakt, że dawcy za życia nie wyrazili sprzeciwu. Pobrania zaakceptowały rodziny zmarłych.
Dzięki tym pobraniom, udało się uratować życie wielu osób. W samym Szpitalu Zespolonym w Kielcach od początku tego roku wykonano już 11 przeszczepień nerek.
– Widać wyraźne zaangażowanie zespołów leczących w proces rozpoznawania śmierci mózgu, stąd ta zwiększona liczba pobrań i przeszczepień – reasumuje dr Jacek Bicki.
Fot. Mariusz Kondrak- WSzZ Kielce
