Pierwszy w Polsce krzyżowy przeszczep nerek odbył się 10 lutego 2015 roku w Klinice Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus w Warszawie.
Przeszczep od żywego dawcy jest dla pacjenta ze schyłkową niewydolnością nerek korzystniejszy, niż przeszczep od dawcy zmarłego. Nie zawsze udaje się znaleźć odpowiedniego dawcę wśród bliskich. W takiej sytuacji ratunkiem może być przeszczep krzyżowy, gdzie pary wymieniają się nerkami. Pierwszy w Polsce przeszczep krzyżowy wykonano u dwóch par, w których mężczyźni chcieli oddać nerkę swym partnerkom, lecz nie mogli tego zrobić. Okazało się jednak, że możliwa jest wymiana nerek między tymi dwoma parami.

Operacje  wykonali profesor Andrzej Chmura, profesor Artur Kwiatkowski oraz doktor Rafał Kieszek. Koordynatorem transplantacyjnym była Aleksandra Tomaszek. – Przeszczepy krzyżowe wykonywane są wtedy, gdy potencjalni biorcy, którzy mają wśród swoich bliskich osoby, które chcą i mogą być dawcą nerki, ale z przyczyn immunologicznych nie mogą być dawcą dla swojego bliskiego — mówił w rozmowie z RMF24.pl. prof. Artur Kwiatkowski.

Prawo w Polsce dopuszcza takie zabiegi. Według art. 13 Ustawy Transplantacyjnej musi być to jednak uzasadnione szczególnymi względami osobistymi.

Pierwsi bohaterowie

Nerkę Justynie Fiuk oddał pan Przemysław Mulkityn, a w zamian jego partnerka, a dzisiaj żona, Alina, dostała nerkę od męża Justyny, Jacka Fiuka. – Kiedy pobieraliśmy się, Justyna była nie tylko piękną i atrakcyjną dziewczyną, ale także zdrową. Tak myśleliśmy aż do drugiego trymestru ciąży – opowiadał w rozmowie z “Przeglądem” Jacek Fiuk. Po dokładnych badaniach okazało się, że ma jedną nerkę i na dodatek chorą. Ich córka urodziła się w 28. tygodniu ciąży, na szczęście zdrowa.

Operacja się udała, Justyna korzysta od 10 lat z nowego życia. Udała się także transplantacja u Aliny. Świetnie czują się także obaj dawcy.