Serce dla malutkiej dziewczynki
Lotnicy z 8. Krakowskiej Bazy Lotnictwa Transportowego wykonali 72. “Akcję Serce”. Medycy polecieli z Warszawy na drugi koniec Polski po serce dla niespełna dwuletniej dziewczynki. Wrócili z organem na pokładzie.
Przeczytaj także: Nerka od taty, wątroba od mamy
W skład Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wchodzi m.in. Dziecięcy Szpital Kliniczny z Oddziałem Klinicznym Kardiochirurgii i Chirurgii Dziecięcej kierowany przez prof. dr hab. n. med Mariusz Kuśmierczyka, znanego kardiochirurga i transplantologa. To jeden z dwóch ośrodków w Polsce wykonujących transplantacje serca u dzieci. Pod opiekę prof. Kuśmierczyka i jego zespołu trafiła dziewczynka z ciężką wadą serca. Jedyną szansą na uratowanie jej życia okazała się transplantacja serca.
Pomogli lotnicy
Serce dla dziewczynki znalazło się w innej części Polski. W takiej sytuacji liczy się każda minuta, po raz kolejny transplantologom pomogli lotnicy z 8. Krakowskiej Bazy Lotnictwa Transportowego. Serce doleciało na czas, dziewczynka dostała szansę na nowe życie.
“Akcja Serce” obchodzi w tym roku 40 lat. Wszystko zaczęło się w 1985 roku, kiedy na prośbę Zbigniewa Religii, wtedy doktora, przetransportowano serce ze Szczecina dla pacjenta zabrzańskiego szpitala.
Współpraca wojska i kardiochirurgów została sformalizowana kilka lat później, kiedy podpisano umowę na świadczenie przez wojsko usług transportu lotniczego dla ośrodków przeprowadzających transplantacje. Użyto wtedy nazwy “Akcja Serce”, która funkcjonuje do dzisiaj, choć na pokładzie wojskowych samolotów transportowane są różne narządy.
Zdjęcie: 8. Krakowska Baza Lotnictwa Transportowego
