Transplantacje w Poznaniu
W ostatnich dniach przeszczepiliście w Poznaniu serca dwóm osobom. Co to byli za pacjenci?
Prof. Marek Jemielity, kierownik Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego UM w Poznaniu: – To byli dwaj panowie, jeden w wieku 61 lat, drugi to był 56-latek. Jednego operowaliśmy w piątek, dzień przed 21. Biegiem po Nowe Życie, drugiego w niedzielę.
Przeczytaj także: Drugie serce Mariusza.
56-latek zachorował nagle. 8 sierpnia doznał bardzo rozległego zawału serca. Nasi lekarze kardiolodzy próbowali poprawić jego stan, ale mimo prób nie udało się to, serce było tak uszkodzone, że mężczyzna wymagał zastosowania kontrapulsacji wewnątrzaortalnej, urządzenia wspomagającego krążenie krwi. 61-latek to nasz pacjent, u którego trzy lata temu wykonaliśmy pomostowanie aortalno-wieńcowe. Serce mężczyzny słabo się kurczyło, liczyliśmy, że po operacji jego stan się poprawi, tak się nie stało. Obaj pacjenci czekali na transplantację u nas w szpitalu.
Ile serc przeszczepiacie rocznie w Poznaniu?
Wykonujemy 10-15 transplantacji, w tym roku przeprowadziliśmy 8 zabiegów. To są pacjenci w różnym wieku. Najmłodsi mają po 18-19 lat. Takim pacjentem był Kamil, który czekał na przeszczepienie w szpitalu, pracę jego serca wspomagała pompa, mamy jednak także starszych chorych, w wieku 65-70 lat. Jeszcze kilka lat temu zgodnie z wytycznymi, nie tylko naszymi polskimi, górną granica wieku, do jakiego można było zakwalifikować pacjenta do transplantacji, było 65 lat. To się zmieniło, pod uwagę bierzemy nie wiek metrykalny, ale biologiczny.
Jeśli nie ma bezwzględnych przeciwwskazań, możemy przeszczepiać serca pacjentom starszym, niż 65 lat. Mieliśmy 68-letniego pacjenta, którego wstępnie zakwalifikowaliśmy do zabiegu wszczepienia pompy typu HeartMate, urządzenia, z którym można wrócić do domu. Okazało się jednak, że z powodu zwapnień naczyń takiego zabiegu nie możemy przeprowadzić, mężczyźnie groził udar mózgu. Mężczyzna był w stanie, w którym nie mógł zostać wypisany do domu. Po kilku tygodniach udało się na szczęście znaleźć dla niego dawcę i przeszczepiliśmy mu serce. Był ostatnio w poradni na kontroli i chwalił się, że był już na żaglach, choć od przeszczepu minęło dopiero 6 tygodni.
Pamiętam historie także innych pacjentów, jak np. młodej kobiety, trzydziestoparolatki, ona wiele lat temu przeszła operację z powodu ciężkiej niedomykalności zastawki, a z czasem okazała się konieczna jednak transplantacja serca. Trzeba pamiętać, że na naszym oddziale transplantacje to tylko niewielka część wykonywanych zabiegów. Naprawiamy zastawki, operujemy tętniaki, itd.
Przeczytaj także: Czekał na serce podpięty do sztucznych komór
Są pacjenci, którym nie można pomóc, trzeba im powiedzieć, że nie zostaną zakwalifikowani do transplantacji.
– To jest zawsze dla nas bardzo trudna sytuacja. Dotyczy nie tylko transplantacji, ale też innych zabiegów kardiochirurgicznych. W przypadku transplantacji jednym z najpoważniejszych przeciwwskazań jest nadciśnienie płucne, bo grozi to sytuacją, gdy dochodzi do uszkodzenia prawej komory przeszczepionego serca.
Na szczęście nadciśnienie płucne można leczyć. Jeden z ostatnio przeszczepianych przez nas pacjentów miał właśnie taki problem, udało się lekami doprowadzić do stanu, gdy przeszczep stał się możliwy. Także choroba nowotworowa to przeciwwskazanie do transplantacji, obowiązuje wtedy pięcioletnia „karencja”. Dzieje się tak z obawy, że leki immunosupresyjne, które trzeba zażywać po przeszczepieniu, mogą doprowadzić do rozwoju nowotworu. Takiemu choremu możemy jednak zaproponować np. wszczepienie pompy typu HeartMate, by doczekał do transplantacji.
Czy pompy typu HeartMate stosuje się tylko jako pomost do transplantacji?
– W Polsce NFZ finansuje tylko takie zabiegi. Na świecie pompa stosowana jest także jako terapia docelowa, część pacjentów w starszym wieku np. wcale się nie kwapi do tego, by zgodzić się na transplantację, wolą pompę. Z takim urządzeniem można normalnie żyć, mamy pacjenta, który ma pompę już od 7 lat, jest aktywny, jeździ na wakacje. Kardiochirurdzy zabiegają o to, by także w Polsce pompy mogły być terapią docelową.
Portal Transplantologia.info wspiera Aegon Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A.