Wydrukowali bioniczną trzustkę
Co roku z powodu powikłań związanych z cukrzycą na świecie umiera około 5 milionów osób. Bioniczna trzustka może być dla nich szansą. To metoda leczenia, nad którą pracują polscy lekarze.
Przeczytaj także: Przeszczepiona trzustka od razu podjęła pracę.
Choroby sercowo-naczyniowe, niewydolność nerek, uszkodzenie wzroku aż co całkowitej ślepoty włącznie – to tylko niektóre z możliwych powikłań cukrzycy. Dla chorych szansą na powrót do zdrowia jest przeszczep trzustki albo wysp trzustkowych. Narządów do transplantacji jest jednak za mało. Bioniczna trzustka może być przełomem.
Nad metodą tą pracuje prof. dr hab. n. med. Michał Wszoła, chirurg transplantolog. Lekarz brał udział m.in. w pierwszych w Polsce przeszczepach wysp trzustkowych i przeszczepieniu trzustki, to przewodniczący Rady Naukowej Fundacji Badań i Rozwoju Nauki oraz prezes firmy Polbionica, która opracowujące innowacyjne terapie z zastosowaniem biodruku 3D.
W marcu 2019 roku multidyscyplinarny zespół naukowców pochwalił się, że na specjalnej drukarce 3D, w sterylnych warunkach, udało się wydrukować pierwszą prototypową bioniczną trzustkę. W kolejnym etapie bioniczna trzustka została podłączona do specjalnego urządzenia, które odpowiada za zasilanie wydrukowanego układu naczyniowego w płyn z tlenem i substancjami odżywczymi.
Pora na kolejny krok
Zespół prof. Wszoły zakończył główną fazę badań przedklinicznych. Bioniczną trzustkę testowano na zwierzętach, naukowcom udało się z sukcesem przeszczepić ją świni. Trwają przygotowania do transplantacji narządu człowiekowi. – Badania kliniczne mają ruszyć w najbliższym roku. Teraz najważniejsze, żeby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom – powiedział lekarz w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Dodał, że prawdopodobnie w 2026 roku zespół będzie gotowy do tego, żeby wykonać pierwsze wszczepienie bionicznej trzustki u człowieka.