Świńska nerka ratuje życie
Lekarze z Instytutu Transplantologii Uniwersytetu w Nowym Jorku przeszczepili 53-latce genetycznie zmodyfikowaną świńską nerkę. Pacjentka cieszy się z nowego życia.
Przeczytaj także:Pomoc dla Ukrainy.
53-letnia Towana Looney była dawczynią nerki dla swojej matki. Zabieg odbył się w 1999 roku. Doszło do bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, bo kilka lat później u kobiety rozwinęła się niewydolność nerek, stało się to na wskutek powikłań w ciąży. To bardzo rzadka sytuacja, bo żywi dawcy zawsze są dokładnie badani, muszą być osobami zdrowymi. Gdy okazało się, że Towana potrzebuje transplantacji i umieszczono ją na liście oczekujących, miała priorytet, zgodnie z zasadami obowiązującymi w Stanach Zjednoczonych.
Towana przez osiem lat była dializowana
W grudniu 2016 roku kobieta musiała rozpocząć dializy. Na początku 2017 roku została zgłoszona do przeszczepu nerki, ale znalezienie odpowiedniego dawcy okazało się prawie niemożliwe ze względu na wysoki poziom przeciwciał w jej krwi. To groziło, że przeszczep zostanie odrzucony. Kobieta pozostawała na liście oczekujących na przeszczep przez prawie osiem lat, kolejne jej naczynia były w tak złym stanie, że nie można było ich wykorzystywać do dializ. Agencja ds. Żywności i Leków wydała zgodę na to, by przeszczepić jej zmodyfikowaną genetycznie świńską nerkę.
Takich wyzwań podejmuje się 64-letni prof. Robert Montgomery, dyrektor Instytutu Transplantologii Uniwersytetu w Nowym Jorku. Montgomery to dzisiaj jeden z najsłynniejszych transplantologów na świecie. Gościliśmy go na Biegu po Nowe Życie w Wiśle. Sam, żyje z przeszczepionym sercem. – Pionier medycyny – mówią o nim lekarze. 25 września 2021 r. w Nowym Jorku jako jeden z pierwszych na świecie przeszczepił narządy od genetycznie zmodyfikowanych świń. Zwierzęcą nerkę przeszczepiono pacjentce ze stwierdzoną śmiercią mózgową, kobieta była podłączona do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe. Nerkę podłączono do naczyń krwionośnych, ale lekarze zostawili narząd na zewnątrz, by móc go obserwować. Podjęła pracę.
Nowe życie 53-latki
Ksenotransplantacja pozostaje nadal wyzwaniem. Jednak Looney nie była tak zdrowa od 8 lat. – To błogosławieństwo – mówi. – Czuję, że dostałam kolejną szansę na życie. Nie mogę się doczekać, kiedy znów będę mogła podróżować i spędzać więcej czasu z rodziną i wnukami — dodaje.
Operacja Looneya to już trzeci przypadek, kiedy nerka świni ze zmodyfikowanym genem, została przeszczepiona żywemu człowiekowi. Towana jest pierwszą osobą, która otrzymała nerkę od świni z dziesięcioma genetycznymi modyfikacjami i jest obecnie jedyną osobą na świecie żyjącą z narządem świni.
– Musimy za wszelką cenę chronić naszych bohaterów, którzy sami dali dar życia komuś innemu — mówi prof. Robert Montgomery. Towana mieszka w Alabamie. Początkowo zajmował się nią Jayme Locke, transplatolog, który jeszcze w czasie studiów zainteresował się ksenotransplantacjami. Prof. Montgomery od niego dowiedział się o przypadku Towany.
