Bioniczna trzustka już wydrukowana
Co roku z powodu powikłań związanych z cukrzycą na świecie umiera około 5 milionów osób. Bioniczna trzustka to szansa dla chorych.
Choroby sercowo-naczyniowe, niewydolność nerek, uszkodzenie wzroku aż co całkowitej ślepoty włącznie – to tylko niektóre z możliwych powikłań cukrzycy. Dla chorych szansą na powrót do zdrowia jest przeszczep trzustki albo wysp trzustkowych. Według danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji „Poltransplant” w lutym na jednoczesny przeszczep nerki i trzustki w Polsce czekało 33 pacjentów, natomiast w kolejce oczekujących na przeszczep samej trzustki było 11 chorych. Narządów do przeszczepów jest zbyt mało, w 2018 roku w całej Polsce odbyło się 21 jednoczesnych przeszczepów nerki i trzustki. Trzeba znaleźć dla pacjentów alternatywę. W Polsce na cukrzycę cierpi około 4 milionów chorych, z czego ok. 200 tysięcy choruje na jej ciężką postać. Ratunkiem dla chorych może być bioniczna trzustka, nad którą pracuje Fundacja Badań i Rozwoju Nauki, organizacja, która od 2009 roku zajmuje się działalnością edukacyjną i badawczą w zakresie nauk medycznych oraz biochemicznych. Inspiracją do jej założenia była działalność naukowa dr hab. med. Michała Wszoły chirurga i transplantologa, który przeszczepiał chorym trzustki i wyspy trzustkowe.
W 2015 roku powstało konsorcjum BIONIC składające się z Fundacji Badań i Rozwoju Nauki, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Instytutu Nenckiego, Politechniki Warszawskiej, Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus i spółki MediSpace. Konsorcjum w 2016 roku wygrało konkurs w ramach programu STRATEGMED, finansowanego przez NCBiR i w 2017 roku rozpoczęło intensywne prace nad biodrukiem. 15 marca kierowany przez dr hab. Wszołę zespół pochwalił się, że na specjalnej drukarce 3D, w sterylnych warunkach, udało się wydrukować pierwszą prototypową bioniczną trzustkę. W chwili obecnej do druku wykorzystywane są wyspy trzustkowe, ale w kolejnym etapie będzie można ja tworzyć z własnych komórek i tkanek pacjenta przekształconych w komórki produkujące insulinę i glukagon. Sukces poprzedzony był ciężką pracą całego zespołu i wieloma godzinami spędzonymi w laboratorium. – Projekt jest w chwili obecnej projektem przedklinicznym i potrwa do końca roku. Jeśli wszystko pójdzie doskonale, najwcześniej za 4-5 lat bioniczna trzustka może zostać zaoferowana pierwszym pacjentom – mówi dr hab. med. Michał Wszoła.
