Dwutysięczny przeszczep wątroby. Niezwykłe zdjęcia
Od początku roku do końca listopada w Polsce odbyło się 271 zabiegów przeszczepu wątroby od zmarłych dawców, przeszczepiono też 22 fragmenty wątroby od dawców żywych. Ten drugi rodzaj przeszczepu to szansa przede wszystkim dla dzieci. Fragment wątroby podarował przed laty swojemu synowi Jeremiaszowi aktor Jarosław Jakimowicz.
– Urodziło mi się dziecko i od drugiego tygodnia jego życia słyszałem, że Jeremiasz umiera. Syn nieustannie był chory, samo tylko zapalenie płuc miał aż sześć razy. Robiłem wszystko jak automat, nie było czasu na rozczulanie się nad sobą. Nawet nie pamiętam dokładnie momentu, w którym lekarze powiedzieli mi o możliwości przeszczepu – wspominał aktor w jednej z rozmów.
Przeszczep się udał, Jermiasz żyje tak, jak jego rówieśnicy, także jego tata nie odczuwa żadnych skutków zabiegu. Transplantacja wątroby jest jedyną metodą leczenia skrajnej niewydolności tego narządu. Nie ma żadnej sztucznej maszyny, która mogłaby go zastąpić. Nowego narządu mogą potrzebować zarówno mali pacjenci, jak to było w przypadku Jeremiasza, jak i dorosłe osoby. Przyczyną skrajnej niewydolności wątroby może być m.in. np. na tle zakażenia HBV, HCV, choroby metaboliczne, autoimmunologiczne (PSC, AIH), guzy. Nie zawsze przyczyną jest długa choroba, zdarzają się także nagłe sytuacje, takie jak zatrucie muchomorem sromotnikowym zielonym czy paracetamolem. To bardzo groźna substancja dostępna bez recepty, dawka toksyczna wynosi od 4 gramów wzwyż.
Połowa zabiegów w Polsce
Pod koniec listopada w Polsce na liście oczekujących na przeszczep wątroby było 167 pacjentów. W Polsce programy transplantacji wątroby prowadzi dzisiaj sześć ośrodków. Jednym z nich jest kierowana przez prof. dr hab. med. Krzysztofa Zieniewicza Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jest to najprężniej działający ośrodek transplantacyjny w Polsce z zakresie przeszczepiania wątrób. Około połowę operacji wykonywanych w całym kraju realizuje właśnie tutejszy zespół. Przeszczepia się tutaj narządy od zmarłych dawców. W ośrodku pobiera się także fragmenty wątroby od żywych dawców. Przeszczepia je potem swoim pacjentom zespół profesora Piotra Kalicińskiego z Centrum Zdrowia Dziecka. Bez współpracy tych ośrodków nie byłoby tego typu zabiegów w Polsce
Operacja jest skomplikowana, trwa nawet kilkanaście godzin. Jest to jeden z najtrudniejszych zabiegów chirurgicznych, biorąc pod uwagę wielkość narządu, ukrwienie, ilość zespoleń naczyniowych koniecznych do wszczepienia graftu oraz potężne zaburzenia krzepnięcia wynikające z zaburzeń funkcji wątroby. Chory do końca życia musi przyjmować leki immunosupresyjne, ale może wrócić do normalnego, aktywnego życia – uczyć się, pracować, coraz więcej kobiet po przeszczepie rodzi dzieci.
5 kwietnia tego roku zespół chirurgów z Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej Transplantacyjnej i Wątroby WUM wykonał dwutysięczną transplantację wątroby. Zdjęcia pochodzą ze strony WUM. Tam można także znaleźć więcej informacji.
