Kolejne przeszczepy rodzinne w Warszawie
Transplantologia w Szpitalu Klinicznym Dzieciątka Jezus w Warszawie wchodzącym w skład Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeżywała trudne chwile z powodu pandemii COVID-19.
Powoli uczymy się żyć z pandemią
– Ostatnie dwa lata były czasem strachu oraz niepewności dnia jutrzejszego. Pandemia COVID-19 w dużej mierze spowolniła, bądź zupełnie zahamowała realizację części procedur medycznych. Transplantologia była i jest tą dziedziną medycyny, która niewątpliwie odczuła skutki obecności wirusa SARS-CoV-2 w populacji. Znaczny spadek liczby przeszczepień od dawców żywych spowodowany był nie tylko ograniczeniami w liczbie miejsc na oddziałach (oddziały przekształcone na covidowe), strachem przed podejmowaniem jakichkolwiek działań w czasie pandemii, związanych głównie z zapewnieniem bezpieczeństwa biorcy oraz dawcy, ale przede wszystkim z obawą samych pacjentów. Jesteśmy na etapie, w którym uczymy się żyć z pandemią obok nas – piszą medycy z warszawskiej placówki.
Trzy przeszczepienia rodzinne
W tym roku doszło tutaj już do trzech rodzinnych przeszczepień nerek. Pobrano nerki: od męża dla żony, od mamy dla syna, od brata dla siostry
Wzrasta też liczba par zgłaszających się do warszawskiego szpitala w celu kwalifikacji potencjalnego dawcy. Medycy uważają, że to z nadzieją pozwala patrzeć na rozwój transplantologii nie tylko w warszawskiej klinice, ale również w ogóle w Polsce.
