Pionierzy z wrocławskiego szpitala
W Klinice Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu lekarze jako pierwsi w Europie przeszczepili rzepkę u chorego z guzem olbrzymiokomórkowym. Ciekawostka: na sali operacyjnej w czasie zabiegu obecnych było dwóch Szymonów Draganów: ojciec i syn. Obaj panowie są świetnymi ortopedami.
40-letni pacjent po ze skręconym stawem kolanowym trafił na ostry dyżur. Wtedy też odkryta została u niego zmiana w rzepce. Mężczyzna diagnozował się potem w poradniach ortopedycznych, na pewien czas zaniechał leczenia. Wrócił do wrocławskiej kliniki z silnym bólem kolana uniemożliwiającym normalne funkcjonowanie spowodowanym przez znajdujący się w rzepce guz. Nowotwór nie przekraczał granic rzepki. Tego typu nowotwór występuje dosyć często, natomiast rzadko jest zlokalizowany w rzepce. 40-latek został zakwalifikowany do leczenia operacyjnego.
Lekarze z Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu zaczęli szukać innowacyjnych rozwiązań, które pozwoliłyby na powrót do normalnej funkcji stawu. Stwierdzili, że najlepszą metodą dla tego konkretnego pacjenta będzie przeszczep całego aparatu wyprostnego stawu kolanowego łącznie z rzepką. Zastosowany został przeszczep allogenny, pobrany ze zwłok. Lekarze przeszczepili „martwą” kość w żywy staw kolanowy pacjenta. Zabieg odbył się wiosną.
– Z tego, co udało nam się ustalić jest to drugi tego typu zabieg na świecie – pierwszy wykonany w Europie. Pierwszy na świecie był wykonany w Indiach (jest on opisany w amerykańskim czasopiśmie), było to kilka lat temu. Mamy nadzieję, że niebawem ukaże się także nasz opis przypadku – mówił prof. Szymon Dragan, kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu
Lekarze z wrocławskiego szpitala nie boją się najtrudniejszych wyzwań. W grudniu lekarze z Kliniki Chirurgii Urazowej i Chirurgii Ręki zdecydowali się na rzadki zabieg rekonstrukcji uszkodzonego nerwu kulszowego z użyciem nerwów pobranych od zmarłego dawcy, by pomóc w powrocie do pełnej sprawności policjantowi, który został ranny na służbie podczas strzelaniny.