Osoby po przeszczepieniu i dawcy rodzinni


Podziel się

Dowiedz się więcej o akcji

Czytaj

Powrót na mapę ośrodków

 

Na mapę ośrodków transplantacyjnych powrócił Szpital im. Świętej Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy. Ośrodek w czerwcu uzyskał pozwolenie Ministra Zdrowia na przeszczepianie rąk.

Przeczytaj także: Lekarze przyszyli Maćkowi palce.

Leszek Opoka był pierwszym pacjentem w Polsce, któremu przeszczepiono rękę od zmarłego dawcy. Zabieg odbył się 2 kwietnia 2006 roku właśnie w Szpitalu im. Świętej Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy. Pan Leszek mieszka w Radomiu. Miał 21 lat, gdy zdarzył się tragiczny wypadek. Maszyna stolarska, na której pracował, obcięła mu rękę prawie do łokcia. Wtedy już w Szpitalu im. Świętej Jadwigi Śląskiej przyszywano pacjentom kończyny, które stracili w wypadkach, ale w jego przypadku replantacja nie była możliwa.
Operacja pana Leszka trwała 10 godzin
Pan Leszek zobaczył w telewizji materiał o udanym przeszczepie ręki od zmarłego dawcy przeprowadzonym we Francji. Skontaktował się wtedy ze specjalistami z trzebnickiego szpitala. – Powiedziałem im, że gdy tylko zabiegi możliwe będą także w Polsce, zgłaszam się jako chętny do takiej operacji — wspominał pan Leszek w rozmowie z naszym portalem.
Lekarze z Trzebnicy nie mieli jeszcze wtedy zgody na wykonywanie transplantacji rąk, ale już przygotowali się do jej uzyskania. Program otrzymał pozytywną opinię komisji bioetycznej. W 2000 roku pan Leszek trafił na przygotowaną w trzebnickiej placówce listę osób czekających na przeszczep od zmarłego dawcy, wcześniej przeszedł różne dokładne badania.
Odpowiedni dawca dla pana Leszka znalazł się dopiero w 2006 roku. Był nim mężczyzna, który zginął w wypadku. Ręka nie od razu po operacji była sprawna. – Od momentu, gdy utraciłem własną kończynę, minęło wiele czasu. Mózg “zapomniał”, że miałem dwie ręce. Cieszyłem się z lekarzami, gdy wreszcie palce przeszczepionej kończyny poruszyły się — wspominał mężczyzna.
Ręka nie jest tak sprawna, jak jego własna kończyna, nie może nią wykonywać żadnych skomplikowanych ruchów. Musi do końca życia przyjmować leki immunosupresyjne. Jest jednak wdzięczny, że ma rękę, bardzo poprawiła mu się jakość życia.
Program miał przerwę

Trzebnicki szpital przeprowadzał transplantacje rąk od zmarłych dawców w latach 2006-2014. W czerwcu ponownie uzyskał z resortu zdrowia akredytację na przeprowadzanie tego typu operacji.

Dr n. med. Ahmed Elsaftawy, kierownik Oddziału Chirurgii Plastycznej i Chirurgii Ręki Szpitala im. Św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, na którym wykonywane będą operacje, przypomniał podczas konferencji prasowej długą tradycję chirurgii kończyn trzebnickiego szpitala. – Sięga ona lat 70. Prof. Ryszard Kocięba w 1971 roku dokonał pierwszej replantacji nie tylko w Polsce, ale i w Europie, i trzeciej na świecie. Na tamte czasy to był cud medycyny — podkreślił lekarz. Pod koniec sierpnia w szpitalu odbyła się konferencja prasowa poświęcona reaktywacji programu.

Placówka współpracuje przy transplantacjach ręki z 4. Wojskowym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką we Wrocławiu.

Zdjęcie: Starostwo Powiatowe w Trzebnicy


Bieg po Nowe Życie

Czytaj więcej...
Partnerzy