10 września 2024
Przeszczepili nerkę i serce
Lekarze transplantolodzy z lwowskiego szpitala przeszczepili ciężko choremu pacjentowi nerkę i serce. Mężczyzna mówi, że przed transplantacją powoli umierał.
Przeczytaj także: Profesor ze Szczecina z wizytą w Ukrainie.
Pacjent przez 18 lat cierpiał na niewydolność nerek, doznał też dwóch zawałów serca. – Brakowało mi powietrza. Każdej nocy moja żona i córka sprawdzały, czy oddycham. Było ciężko, już myślałam, że to moje ostatnie dni — opowiada o swoim stanie przed przeszczepem 47-letni mieszkaniec Lwowa, pan Wiktor.
Życie na dializach
Problemy zdrowotne mężczyzny zaczęły się, gdy miał 29 lat. Wtedy zdiagnozowano u niego chorobę nerek, lekarze przepisali mu tabletki. Przez wiele lat leczenie doustne było wystarczające. Trzy lata temu mężczyzna dostał zawału serca. Po tym nerki w końcu odmówiły posłuszeństwa, pacjent potrzebował hemodializy. Potem Wiktor dostała kolejnego zawału serca. Przez kolejne półtora roku jego życie było udręką.
Tylko przeszczep dwóch organów mógł uratować Wiktora. Taka operacja wcześniej była w Ukrainie przeprowadzona tylko raz, w Kijowie. Szansę na nowe życie mężczyzna dostał dokładnie w dniu swoich 47. urodzin.
– Pracowaliśmy w dwóch zespołach transplantacyjnych. Najpierw nasi koledzy przeszczepili serce. Z powodzeniem “wystartowało”. Udało nam się zrobić przeszczep nerki. Jeszcze na sali operacyjnej zaczęła pracę — opowiada kierownik ośrodka transplantologii w lwowskim szpitalu, Maksym Owieczko.
Od operacji minęły cztery miesiące. Wiktor wyzdrowiał i stopniowo wraca do aktywnego trybu życia. Oddycha pełną piersią, chodzi pieszo po lesie, a nawet jeździ na rowerze.
Zdjęcia: Szpital we Lwowie