Ratownicy TOPR transportowali serce
Kolejny w tym roku, a w ogóle już 74. przeszczep serca wykonany w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu był szczególny. W akcji wzięli udział ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Było nad ranem, gdy personel Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu otrzymał informację, że znalazło się nowe serce dla leczonego tutaj pacjenta. Dawca przebywał na drugim końcu Polski. Dotarcie transportem kołowym zajęłoby medykom przynajmniej 5 godzin, drugie tyle zabrałby im powrót.
– Od pobrania narządu do przeszczepu mamy tylko 2,5 godziny na zrealizowanie całej procedury – przypomina szpital.
Nie ma trudności nie do przezwyciężenia
Dla wrocławskiego zespołu medycznego i koordynatora transplantacyjnego Mateusza Rakowskim nie ma trudności nie do pokonania. Pomogli ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, pobrane serce wraz z zespołem transplantacyjnym przetransportowano śmigłowcem “Sokół” na lotnisko w Balicach, skąd wojskowym samolotem „Bryza” medycy zostali zabrani do Wrocławia.
Przeczytaj także: Na przeszczep radiowozem.
– Pacjent trafił na blok operacyjny około godziny 10, a wieczorem otrzymaliśmy dobrą wiadomość, że pacjent jest przytomny i sam oddycha. Wszystko przebiegło bez najmniejszych problemów!- informuje wrocławska placówka.
Zdjęcie: Miłosz Raszek, Kamil Suder/TOPR
Portal Transplantologia.info wspiera Aegon Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie S.A.
