Transplantologia

Sergij ma 44 lata, cierpiał na przewlekłą rozedmę płuc. Dostał nowe życie dzięki lekarzom ze szpitala we Lwowie.

Przeczytaj także: Samotny tata dostał nowe płuca.

Sergij zachorował 10 lat temu, przez ostatnich pięć lat był już cały czas na tlenie. To mieszkaniec Słowiańska w obwodzie Ługańskim. Gdy zaczęła się wojna, uciekł do Połtawy. Dwa miesiące temu dostał skierowanie do szpitala we Lwowie. To tutaj lekarze z Ukrainy, którzy kształcili się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, przeprowadzili pierwszy przeszczep płuc w swoim kraju, było to we wrześniu 2021 roku. Lekarze z Zabrza brali udział w operacji.

Kolejni pacjenci dostali szansę na nowe życie

Pacjent miał ciężką niewydolność płuc, od kilku lat nie mógł wychodzić z domu, musiał stale korzystać z tlenu. Operacja się udała, mężczyzna dostał szansę na nowe życie. Niestety, wybuch wojny spowodował na jakiś zawieszenie programu transplantacji płuc w Ukrainie.  Na szczęście dosyć szybko został wznowiony.

Przeczytaj także: Ponad tysiąc przeszczepień wątroby.

Kilka miesięcy temu lekarze z lwowskiego szpitala przeszczepili płuca panu Aleksandrowi, 56-latkowi, który pracował przy likwidacji skutków katastrofy elektrowni w Czarnobylu czego efektem były poważne problemy ze zdrowiem i zmiany w obu płucach. Zespołem kierowali Roman Domaczycz oraz Igor Humenny. Operacja trwała aż 16 godzin. To był pierwszy przeszczep płuc w Ukrainie bez wsparcia zagranicznych lekarzy.

Kilka dni temu lekarze ze Lwowa wykonali trzecią transplantację płuc w Ukrainie. Pacjentem był właśnie Sergij. Od dawcy, od którego 44-latek dostał płuca, pobrano także serce, obie nerki, trzustkę i wątrobę.